www.watarms.fora.pl

Adriana

Witam Panowie
Wychodzę z propozycją połączenia, a co za tym idzie utworzenia najmocniejszego polskiego sojuszu, w związku z tym, że zawsze mieliśmy problemy z powodu braku aktywnych graczy.
Grając z Wami wiem, że grupa ma duży potencjał, więc łącząc dwie najmocniejsze grupy możemy zajść dużo wyżej. Bardzo bym prosiła, by wszyscy z forum wypowiedzieli się na ten temat.
Podsumowywując fuzja dotyczyłaby połączenia starej gwardi sojuszu pl ze starą gwardią z sojuszu *POLSKA*.

MonDar

Jakie warunki ?

masakra bvb

500 zł od łepka Smile

marcin

Moje prywatne priorytety są następujące:
1. Mieć satysfakcję z gry, a ta przychodzi gdy się wygrywa bitwy i się jest na punktowanej pozycji jako frakcja.
2. Środki do osiągnięcia powyższego celu:
- grono zaufanych ludzi, do których mogę napisać: "wychodzę na chwilę z frakcji bede za dwa dni". Za dwa dni wracam i dostaję pułkownika (nie jest istotne to, czy mam pułkownika, generała, ale to że nie ma czarnych owcy, które mnie nie przyjmą, będą jątrzyć, wrzucać, wyrzucać. Nie ma tego.

Dlaczego nie ma: bo mamy do siebie wzajemne zaufanie. To jest wartość, którą wypracowalismy przez kilka tygodni wspólnej walki. Pozostawienie teraz kilku w pustym sojuszu niszczy wzajemne zaufanie, które jest, przynajmniej ja mam takie poczucie. Być może nie jest ono takie samo u wszystkich i na pewno nie dotyczy wszystkich graczy co do jednego, ale dużej jej części.

Moja ocena sojuszy:
- macie punktowane miejsce. Nieskonczona ilosc krysztalkow. Jesli tworca gry nie wymysli wojen w kosmosie, aby wszyscy zaczali znowu od zera w nowej plaszczyznie powoduje, ze mamy slabe szanse jako sojusz w walkach. Co nie zmienia, ze wartosc w postaci wzajemnego zaufania jest i nie chcialbym jej tracic. DonKichotem tez nie chce byc. Najlepsze rozwiazanie byloby aby byl wilk syty i owca cala. Znasz sile naszego sojuszu, widziales levle, Adriana jest u was, wiec byc moze wam co nieco poopowiadala. Ty wiesz o nas więcej znacznie niz my o was. Wymyśle rozwiązanie, które będzie satysfakcjonowało obie strony.

Mielismy w sojuszu graczy z wysokimi LVLami, ktorzy byli, chwile walczyli, ale jak wygladalo, że nie bedziemy na punktowanej pozycji (a szanse nie byly jeszcze stracone), to znikneli po angielsku, albo wzajemnie się obrazajac. Szukajac od razu innych sojuszy, a nuż się zalapia na serduszka.

Nie boje sie przejscia wszystkich graczy od nas do was, bez nadawania wybranym z nas pulkownikow/generala. Nie boje sie, bo jak by sie zaczely jakies kwasy, to wielu z nas odczyta na tym forum (na ktorym wlasnie pisze), jak brzmi nowa nazwa frakcji. Wypisza sie z waszej frakcji i zapisza u nas. Moze nie wszyscy, moze nie wielu. Na razie jednak wole myslec: bedziemy trzymac sie razem.

Nie udalo nam sie osiagnac pozycji punktowanej w minionej rozgrywce, a wy uzyskaliscie bardzo duzo (nie pierwszy raz). Nie probowalem nawet wchodzic do waszej frakcji aby z wami pogadac. Elipse pisal na tym [link widoczny dla zalogowanych] wiec o nas wie, pewno czyta, moze wiekszosc z was to czyta. Jestesmy otwartym sojuszem jak widzisz. Brak mi w dyskusji z wami otwartosci. "Nie powiem jakie forum, aby najsliniejsi nie odeszli, powiem więcej za chwile,.." itd..... Pisz do nas po ludzku. Otwarta polszczyzna.

marcin

Jeszcze dodam, że dużo w naszych rozważaniach będzie zależało od zasad nagród w nowej rozgrywce. Jeśli z całęgo sojuszu nagrody dostanie tylko 10-ciu najlepszych graczy, to widząc wasze osiągnięcie większość z nas się nie załapie więc nie będziemy zainteresowani fuzją.

Natomiast dobrym pomysłem są dwa sojusze i wzajemne przechodzenie aby tym sposobem wspolnie walczyc.

MonDar

Marcin po ponownym wejściu zeruje się dorobek gracza

MonDar

Więc o podziale łupów we frakcji decydowałby raczej przypadek . Inna sprawa ze zawsze jeden sojusz , będzie faworyzowany nie ma siły .

Adriana

Wasza obawa o sprawiedliwe rozdzielenie nagród jest nieuzasadniona, tymbardziej, że w sojuszu pl nigdy nie udało nam się zdobyć tych nagród. Prosiłabym więc nie dzielić skóry na niedźwiedziu, a rozważne przemyślenie tematu. Oczywiście mozemy wyjść z propozycją o równomierne rozłożenie generalicji.

sergio

Jak dla mnie to wszystko jest troszkę za bardzo tajemnicze i brakuje konkretów i rzeczowych wyjaśnień. Jak dokładnie miałoby to wyglądać? Adriana Ty znasz nasz sojusz Bardzo Dobrze! a my nie wiemy o Was praktycznie nic... więc odkryjcie się trochę i przedstawcie szczegóły dotyczące propozycji fuzji (jaki sojusz, warunki, wymagane levele, podział funkcji, itd.)
Osobiście obawiam się żebyśmy się w coś nie wpakowali i poprzez nie przemyślane do końca działania nie doprowadzili do rozbicia naszego sojuszu. Jak to napisał Marcin - pomimo pewnych braków jesteśmy zgraną drużyną i mamy do siebie wzajemne zaufanie - i najważniejszym dla nas jest aby tej wypracowanej przez ostatnie tygodnie wartości nie stracić!!!

Eclipse

Witam Panie i Panowie.

Z racji przerwy świątecznej i mojego wyjazdu urlopowego powstał mały rozgardiasz, którego efektem jest ten post Adriany. Pozwolę sobie napisać tutaj kilka słów wyjaśnienia.

Jak wiecie gra ewouluje nieustannie, pojawiają się błędy typu kasa z nieba, zmienia się taktyka i algorytmy bitewne. Do wszystkich zmian trzeba się elastycznie dostosowywać by być w czołówce. W chwili obecnej Algorytmy bitewne prefoerują sojusze bardziej liczebne. Zgrane frakcje albo uzupełniają składy osobowe, albo stosują technikę skoków, lub też wspomagają się nawzajem.

Sojusz DRAMAT ( po zmianie nazwy z *POLSKA* ) będzie starał się teraz bić o podium a tym samym podobnie jak przeciwnicy musimy być elastyczni Smile

Nie znam waszego składu, więc trudno przedstawiać mi konkretną propozycję ale zapronoję coś w ogólnych zarysach:

1. Jeżeli macie grupę kilku aktywnych graczy, a resztę maloaktywnych pozorantów, to mogę zaproponować przyjęcie do nas tych pierwszych.
To ile osób zasługuje na miano aktywnego gracza pozostaje w waszej ocenie. My na bierząco weryfikujemy zaangażowanie graczy i prędziej czy poźniej niepasujące elementy są usuwane

2. Alternatywna propozycja to sojusze pozostają niezależne, ale w razie potrzeby jesteśmy wstanie pomóc sobie nawzajem poprzez chwilowe przejście graczy i zaliczenie dodatkowych bitew, czy dosilenie Donate o dodatkowe jednostki.

Zasady ewentualnego transferu.

1. Gwiazdki są nieistotne, mają je w zasadzie tylko ludzie pełniący pewne funkcje, reszta zostaje z 1. Jeśli dla kogoś to dyshonor, czy problem, to raczej się z nami nie pobawi.

2. Nagrody - nie wiemy jakie będą i dla ilu graczy, ale jeżeli będą limitowane dla kilkunastu graczy, to też nie problem, gracze któży uzyskają nagrody w pierwszej punktowanej rundzie, nie biorą udziału w podziale nagród w kolejnej, tak więc będzie w miarę sprawiedliwie.

Tak naprawdę wiekszość naszego sojuszu nie dba o nagrody i jak trzeba poskakać poza sojusz to robi to bez patrzenia na reset licznika contybution. Gdy zajeliśmy 9 miejsce nagroda to było całe 40 gwiazdek, do tej pory nie wiem co zrobić z takim szmalem. Smile

To tyle - jesli coś was zainteresowało to wiecie gdzie mnie znaleźć
cya

marcin

Na wstępie powiem, że propozycja dołączenia do *POLSKA* czy też jej nowego projektu DRAMAT jest ciekawa. Propozycja współpracy (wchodzimy/walczymy/donatujemy/wychodzimy) również. Powiedz mi tylko po co to robisz, skoro osiągnąłeś wszystko, masz kasy w brud, gwiazdek po uszy (zakładam, że 40tys, a 40 sztuk), a kryształków jak lodu. W sojuszu *POLSKA* masz walecznych graczy z którymi osiągnęliście wysokie, punktowane miejsce. Przecież wystarczy, że wszyscy przejdą z *POLSKA* do DRAMAT i nie będziecie odrzucani.

Do czego wam my jesteśmy potrzebni?

Próbuję odszukać tutaj miejsce dla mnie i reszty graczy z *POLAND*.

P.S.
Nie wiem gdzie cie szukać poza tym forum.

Dario

Obydwie propozycje są warte uwagi, jednak przystając na 1 propozycję czyli przejście do frakcji DRAMAT będzie skutkowało tym, że część z naszych graczy się nie załapie ze względu na dosyć niski lvl. Ze względu na to powinniśmy skorzystać z drugiej opcji i zobaczyć jak to będzie funkcjonowało.

marcin

Wyobraźcie sobie sytuację: przystępuje do nas 25 graczy z levlami 50 i wyżej. W kolejce czeka kolejnych 15 z wysokimi levlami. Wszyscy mówią po Polsku. Jaka jest decyzja: wpuszczamy czy nie?

Rafael

To wszystko kwestia umowy, komunikacji i sytuacji. Jeśli będziemy potrzebować silnego wsparcia, bedziemy mieli komplet i jeszcze oczekujących na liście to część naszych członków może chwilowo przejść do DRAMAT lub *POLSKA*. Mamy 3 sojusze i pewnie ze 100 -120 graczy. To jest trochę tak, że zapominamy o stałym składzie sojuszy a zaczynamy przemieszczać się pomiędzy nimi. Skądinąd wiemy, że tych polskich graczy z wysokimi lev. którym chce się grać nie ma aż tak zbyt wielu. Stąd też wynika potrzeba rozwoju młodzieży a nie odrzucania ich na wstępie. w 3 sojuszach mamy 150 miejsc. Ważne żeby nasi przyjaciele od Eclipse byli otwarci na naszą młodzież z niskimi lev.

Eclipse